Znani Pyzowianie

         „Dnia 9 XI 2012 r. w I Liceum Ogólnokształcącym im. S. Goszczyńskiego już po raz 38. został zorganizowany Apel Poległych - uroczystość poświęcona Profesorom oraz Uczniom Gimnazjum i Liceum, którzy oddali swe życie w czasie I i II wojny światowej. W tym roku Apel ten miał szczególny wymiar, ponieważ połączony był z odsłonięciem dwóch, nowych tablic, które upamiętniają nazwiska 215 Poległych w czasie I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej i II wojny światowej oraz pomordowanych w obozach zagłady. W wyniku 3-letniej pracy pana prof.

W roku 1972 redaktor Władysław Błachut napisał:" Należy nadmienić, że przed piętnastu laty Pyzówka niczym nie różniła się od wsi góralskich, może tylko tym, że w okolicy uważano ją za jedyną z najbardziej zacofanych wsi. Od średniowiecza niewiele się tu zmieniło. Zasadnicze zmiany zaczęły się w 1954r. za sprawą miejscowych działaczy, a zwłaszcza ówczesnego prezesa Koła ZSL Jana Roli. 

Na przełęczy Sieniawskiej, która oddziela Gorce od Beskidu Żywieckiego znajduje się stacja kolejowa w Pyzówce. Tuż przy moście nad torami kolejowymi stoi na słupie niewielka kapliczka Matki Bożej z Lourdes. Postawił ja tutaj w 1960r. Mieczysław Żółtek, poruszony tragedią jaka rozegrała się nieopodal kilka miesięcy wcześniej . W listopadzie 1959roku brat Mieczysława Żółtka Jan chciał jechać do Sieniawy do swojej dziewczyny Józefy Parzygnat. Próbował wskoczyć do jadącego już pociągu , ale będąc pod wpływem alkoholu przecenił swoje możliwości . Pociąg odciął mu nogę.

Zdjęcia ze zbiorów rodzinnych p. Heleny i  Jana Czerwińskich (Felegra).                                                                                         Na zdjęciu po lewej stronie ( ze skrzypcami) znany muzykant  z Pyzówki Andrzej Czerwiński (Felegier) (1911-1993).  Postać "dziadka" Felegra do dzisiaj pamiętają  nie tylko mieszkańcy Pyzówki, ale i okolicznych miejscowości.  Jak wspomina  Jan Czerwiński(syn): " Ojciec grał na weselach, zabawach przy poraniach pierzy. Był samoukiem tak jak i jego ojciec.